Małżeństwo na budowie-zbrojenie w wykopie.
Autor bloga "nasz bursztynek"zapytał czy może być coś lepszego od zdjęcia humusu pod budowę?, otóż może..Ja dzisiaj jestem jeszcze bardziej szczęśliwa bo w końcu udało nam się samodzielnie przygotować ławę fundamentową do zalania. Zajęło to nam więcej czasu niż sądziliśmy,ale daliśmy radę(piszę daliśmy choć tak naprawdę to mąż jest autorem i głównym wykonawcą tego sukcesu, widzę,że efekt finalny zaczął się jemu podobać i może wreszcie bardziej uwierzy w swoje możliwości). Na ten moment wygląda to tak:
W przyszłym tygodniu planujemy zalanie ławy fundamentowej. Zbrojenie musi być jeszcze prawidłowo połączone i zatwierdzone przez kierownika budowy. Dotarcie do tego etapu było naprawdę dla nas trudne, teraz pewne rzeczy zrobilibyśmy inaczej jak na przykład płytsze posadowienie budynku, wybranie piasku ze środka wykopu, ułożenie przyłącza kanalizacyjnego po ławach i użycie koparki do wstępnego wykopania pod ławy. Teraz jesteśmy bogatsi o kolejne doświadczenia, następny wpis to mam nadzieje zalane ławy.