Udało się 😀😀
Udało się, złożyliśmy zawiadomienie o zakończeniu budowy, przygotowaliśmy dom do zamieszkania(jest gdzie się umyć , gdzie ugotować i spać). Wiele jeszcze rzeczy przed nami, ale już mogę wam napisać, że po 2 latach samodzielnej pracy dom nadaje się do zamieszkania, nie pamiętam już dlaczego przestałam regularnie pisać na tym blogu, ale prawdopodobnie główną przyczyną było ogromne zmęczenie, wiele nieporozumień małżeńskich, kłopoty finansowe i opieka nad dziećmi. Wszystko skończyło się dobrze, jesteśmy nadal rodziną choć bywało różnie.. Kiedy po ponad roku weszłam na ten blog i zobaczyłam ile osób czytało co pisałam to uznałam, że warto dać wpis końcowy z informacją, że udało się doprowadzić do szczęśliwego finału. Wszystkim wam, którzy jesteście na początku lub w trakcie przygody z budowaniem życzę dużo wytrwałości, cierpliwości, nie dajcie się łatwo oszukać pseudo fachowcom,wiele rzeczy możecie zrobić sami(naprawdę warto próbować). Dowodem na to niech będą fotografie,które postaram się szybko dołączyć. Powodzenia!